Transkrypcja testu. Cały film można oglądnąć tutaj
– Zjadłabym pomidora, bo na pyszne pomidory jest akurat teraz pora.
– Tylko, żeby go dobrze pokroić, to trzeba mieć ostry nóż, a żeby był ostry, potrzebna jest co? Ostrzałeczka.
– I popatrzcie, maleńki gadżecik, ostrzący wszystkie noże, jak mówi producent Wszystkie! Nawet te z wysokogatunkowej, hartowanej stali.
– Ostrzałka ma podstawę silikonową, którą umieszczamy ją na blacie i żeby dodatkowo ładniej się trzymała.
– Chociaż ona już się trzyma, to jeszcze mamy dźwignię na górze, którą sprowadzamy w dół,
– i teraz to już… ani rusz!
– Tutaj jest ostrze, które jest ze stopu węglika wolframu.
– Węglik wolframu to nieorganiczny związek chemiczny, który jest bardzo twardy i często jest składnikiem ostrzy albo innych narzędzi do cięcia.
– Tutaj jest składnikiem ostrzałki.
– Jak ostrzymy nóż?
– Ujmujemy nóż w dłoń, najpierw sprawdzamy czy jest tępy,
– no jest.
– Przykładamy nóż pomiędzy ostrza,
– i teraz delikatnie, w jedną stronę do siebie przesuwamy nożem tępym od 10 do 20 razy,
– a nożem już naostrzonym uprzednio – 3 do 5 razy
– Ja jadę 10 i zobaczymy co będzie, bo nóż jest tępy.
– Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć.
– Delikatnie, nie naciskać.
– Co to było? Siedem. Osiem, dziewięć, dziesięć.
– Niech Wam będzie, jedenaście.
– Sprawdzamy.
– Ło ho ho!
– A ja tylko dziesięć razy pociągła!
– A to taka tanizna Panie!
– To nie jest niewiadomo jaki nóż, ale popatrzcie!
– Jak moja Babcia mówiła:
– „Taki cieniutki plasterek ukroiłam, że Warszawę przez niego widać”
– Z Sandomierza!
– I teraz zobaczmy co będzie z nożem od chleba.
– Producent twierdzi, że taki nóż też,
– i ponieważ to jest w miarę tani nóż i nie mój, to ja zaryzykuję.
– Proszę ein zwei drei
– No nie wiem, jakoś mało komfortowo przez te ząbki się przeciąga,
– i ja tak naprawdę mam odczucia mieszane przy tym nożu
– Stasiu, byłeś po chleb?
– No byłem, a co?
– Dawaj no go tu! Bo naostrzyłam nóż!
– Oh! już niosę kochanie!
– No i jest chlebek. Świeżutki!
– Się troszeczkę skórka omskła, ale poza tym… zobaczcie,
– kromeczka w miarę cienka, no ale nie o to chodzi,
– chodzi o to, żeby sprawdzić, czy ostrzałka rzeczywiście działa i czy umie naostrzyć nóż
– a umie i potrafi.
– Gadżet w kuchni absolutnie niezbędny!
Dziękujemy Pani Gadżet za przetestowanie ostrzałki do noży i recenzję!
Pozostałe rekomendacje.